czwartek, 30 grudnia 2021

KREW I POPIÓŁ JENNIFER L. ARMENTROUT








Tytuł: Krew i popiół

Autor: Jennifer L. Armentrout

Wydawnictwo: You&Ya

Liczba stron: 512

Moja ocena: 10/10





"Ja byłam Penellaphe z zamku Teerman, krewną Balfourów i faworytą królowej.

Byłam Panną.

Wybraną.

A za niecały rok, na dziewiętnaste urodziny, zostanę Ascendentką, jak wszystkie damy dworu i lordowie. Nasze Ascendenty będą inne, ale to będzie największe od pierwszego Błogosławieństwa bogów, które miało miejsce po zakończeniu wojny Dwóch Królów."

Nie wolno jej pokazywać twarzy ani wychodzić poza teren zamku, integrować i socjalizować się. Ona jest przyszłością tego królestwa. Osiemnastoletnia Penellaphe ma zostać ofiarowana bogom. Wszystko jej odebrano - wolną wolę, przyszłość, możliwość wyboru. Niesforna Poppy dobrze wie, że pewne rzeczy są surowo zakazane. Dużo ryzykuje ucząc się walki i pomagając śmiertelnikom. Nie wolno jej wyjawić jaki dar zesłali jej bogowie i nigdy nie posuwać się poza samo wyczuwanie. Gdyby uznano ją za niegodną czekałaby ją pewna śmierć. Poppy boi się Ascendencji, nie wie co się stanie, czy przeżyje czy umrze. Jeżeli ma zginąć, zginie w walce. Tymczasem wymykając się do Czerwonej Perły otrzymuje pierwszy, zakazany pocałunek od Hawke Flynna, Strażnika Zapory. Czy on wie kim jest dziewczyna ukryta za welonem? Tymczasem wszystko wskazuje na to, że przyszedł po nią Mroczny Pan. Najważniejszą sprawą jest nie dopuścić żeby cokolwiek udaremniło Ascendencję. Hawke zostaje osobistym królewskim gwardzistą i przysięga ją chronić za cenę życia. Z bestiami, które czają się we mgle Poppy miała już do czynienia. Po tym spotkaniu pozostały jej blizny na ciele i duszy. Rozpoczyna się walka o wszystko.

"Panna czy nie, dobra czy zła, Wybrana czy zapomniana, zasługiwałam na to, żeby żyć, nieograniczona zasadami, na które nigdy się nie zgadzałam."


Penellaphe jest silna, ostra i waleczna. Odebrano jej ludzi których kochała, wolność, niezależność oraz zaufanie. Szybki, zabójczo przystojny, okrutny Hawke został stworzony do zabijania. Stawia swoje warunki, które inni muszą respektować. Został jej strażnikiem ale przed czym właściwie ma ją bronić? Przed uczuciami, które próbują przejąć nad nią władzę? Składa się z wielu warstw, które stopniowo odkrywane wywołują chwilowe zatrzymanie bicia serca lub fakt, że samo wyrywa się nam ono z piersi. Zbudowany świat ukazuje swą brutalność i mityczne stworzenia, zagrażające królestwu. Tej historii należy pozwolić żyć własnym tempem. Na końcu pozostawi nas z krwawiącą raną w sercu i pustką w głowie. Opowieść pełna intrygi i kłamstw. W ukryciu czai się kolejne królestwo, które przyprawia o gęsią skórkę.

Działanie i przemoc, pasja i romans, przyjaźń i zdrada. "Krew i popiół" to powieść pełna tajemnic. Smutek i nadużycia są stałym elementem tej historii, tak samo jak różne taktyki strachu w grze toczącej się o najwyższą stawkę. Jestem, kolejny już zresztą raz, pod ogromnym wrażeniem twórczości autorki. To co przedstawiła i w jaki sposób to zrobiła jest prawdziwym mistrzostwem. Fantastycznie zbudowany świat, bohaterzy których pokochasz całym sercem i naprawdę wciągająca historia. Sysuni, Atlanci, przeklęci. Nie spodziewałam się, że tak szybko przepadnę w tym świecie. Książka okazała się dla mnie pozytywnym zaskoczeniem, a kolejne strony powieści przelewały się przez moje palce ze zdwojoną prędkością. Bohaterowie są wyraziści, mocno zarysowani a ich charaktery są nie do podrobienia. Świat stworzony przez autorkę jest mroczny a zarazem czarujący. Pokochałam wszystko, co zawiera książka. Urzekły mnie opisy i wszystko, co się działo. To było cudowne doznanie. Poczułam magię w sercu. Kolejny numer jeden na mojej liście najlepszych przeczytanych książek. Premiera już 12 stycznia i powiem Wam, że jest na co czekać! Ja czekam na kolejny tom.

Bardzo dziękuję Wydawnictwu You&Ya za możliwość przedpremierowego zrecenzowania tej niezwykłej książki.




środa, 29 grudnia 2021

PRZECZUCIE LUDKA SKRZYDLEWSKA






Tytuł: Przeczucie

Autor: Ludka Skrzydlewska

Wydawnictwo: Editiored

Liczba stron: 374

Moja ocena: 9/10







Dwudziestoośmioletnia Roxanne Sherwood jest dziennikarką śledczą. Jakiś czas temu trafiła na ślad afery związanej z wyciekiem chemikaliów z jednego z zakładów potężnej firmy. Przeprowadziła śledztwo, którym zainteresowało się FBI. Ona stała się głównym świadkiem. Do czasu procesu musi się ukryć ponieważ ktoś próbuje ją zabić. Przez trzy miesiące będzie przebywać w malowniczo położonym nad samym jeziorem miasteczku Belleville. Zżyta lokalna społeczność skrywa wiele magicznych rytuałów, w tym voodoo. Agent Wesley Blake, przebywający na przymusowym urlopie, został oddelegowany aby skutecznie ją chronić. Ukrywanie i oglądanie się przez ramię doprowadza Roxie do szaleństwa. Dostaje pracę w lokalnej gazecie Belleville Daily. Pracując nad artykułami trafia na pocztę w laptopie poprzedniej właścicielki. Okazuje się, że dziewczyna przepadła bez śladu a to jeszcze nie koniec p0odejrzanych historii. Roxie często miewa przeczucia i dobrze jej idzie wsłuchiwanie się w nie. Tym razem intuicja podpowiada jej, że zostało coś do odkrycia.

Agent Wesley Blake to człowiek o dość niesympatycznym i ponurym usposobieniu. Ma dwa priorytety, ochronić Roxie i powrócić do pełnej sprawności po postrzale. Nie ma łatwego zadania, ponieważ kobieta wciąż lekkomyślnie pakuje się w coraz to nowe kłopoty. Mają nie udawać, że są dla siebie kimś więcej niż tylko zleceniem. Blake nie ma zamiaru przekraczać zawodowych granic. Starają się zachować dystans tylko jak długo uda im się zachować profesjonalizm?



Roxanne nie potrafi usiedzieć bezczynnie. Oziębły i zdystansowany agent jednocześnie ją intryguje i irytuje. On też ma z nią nie lada wyzwanie. Pożądanie wisi w powietrzu, jednak dochodzą do niego coraz wyraźniejsze przeczucia. To co zaczyna się dziać mocno niepokoi Roxie a jej ciekawość nie pozwala obojętnie się temu przyglądać. W końcu śledztwo ma we krwi. Klimatyczna, zamknięta społeczność posiada jednak drugie dno. Roxie miała czuć się tutaj bezpiecznie. Zło powinno jej nie odnaleźć ale czy aby na pewno?

"Przeczucie" to jak już widnieje na samej okładce połączenie mrocznego thrillera i gorącego romansu. Muszę się z tym zgodzić. Nieprzewidywalność i tajemnice to główny znak rozpoznawczy tej historii. Dużym plusem są tutaj bohaterowie. Bezinteresowna Roxie to odważna i silna kobieta. Blake to odpowiedzialny, skupiony mężczyzna. Napięcie czuć już od pierwszych stron. Autorka powoli i stopniowo podaje nam kolejne elementy układanki. Nienaganny styl pisania i lekkie pióro sprawiają, że od tej historii ciężko się oderwać. "Przeczucie" to wciągająca i trzymająca w napięciu lektura, która wprowadza nas do niedostępnego, ale szalenie intrygującego, choć nie zawsze bezpiecznego świata. Fani gatunku na pewno nie będą zawiedzeni. Ogromnym plusem tej książki jest wiarygodność, autentyzm. Autorce w żadnym razie nie można zarzucić nieznajomości tematu. Sięgając po tę książkę piszecie się na jazdę bez trzymanki i lekturę od pierwszej do ostatniej strony. Książka wciąga, fascynuje i przeraża. Na słowa uznania zasługuje niesamowicie mocne zakończenie. Fajny pomysł, duży potencjał, dobrze zarysowana fabuła. Czytając, w głowie tworzy się seria potencjalnych rozwiązań. "Przeczucie" to historia, która zdecydowanie zasługuje na uwagę czytelnika. Gorąco polecam!

Bardzo dziękuję Wydawnictwu Editiored za możliwość przeczytania tej książki.




wtorek, 28 grudnia 2021

KASA I PERWERSJE #1 MEGHAN MARCH


 



Tytuł: Kasa i perwersje

Autor: Meghan March

Wydawnictwo: Editiored

Liczba stron: 208

Moja ocena: 7/10






Holly Wix jest zwyciężczynią telewizyjnego talent show wybraną przez wytwórnię aby wesprzeć podupadającą karierę JC, gwiazdora country. Dostała szansę na spełnienie marzeń i walczy o swoją karierę. Jest jednak marionetką i to wytwórnia pociąga za sznurki. Najgorsze jest to, że nie może się z tego tak łatwo wyplątać. Tymczasem wytwórnia ma dla niej kolejny plan. Holly ma udawać przez cztery miesiące, że jest zaręczona z JC. Potrzebuje planu, gdyż nie chce zgodzić się na tę farsę. Wymagania producentów stają się coraz większe, czemu na pewno nie zamierza bezradnie poddać się uparta dziewczyna. Musi znaleźć plan, który w sumie rzeczy pojawia się sam. Wymagający i dominujący. Jej przygoda na jedną noc miała być przygodą na jedną noc. Holly nie spodziewa się, że nie jest to takie proste jakby chciała. Po tym jak składa jej propozycję nie do odrzucenia wszystko jeszcze bardziej się komplikuje.

"Jestem spokojna. Trzymam cugle.

Potrafię się zachowywać tak, żeby wyglądało, że wiem, co robię.

Przygoda na jedną noc? Żaden problem.

Seksowny miliarder w trzyczęściowym garniturze, który z całą pewnością kosztował więcej niż mój samochód? Nic wielkiego."

Creighton Karas to typowy samiec alfa. Arogancki, pewny siebie, ma gdzieś co inni o nim myślą. Jego życie erotyczne zaczyna go nudzić. Uwielbia wszystko kontrolować i trzymać w garści. Żadna kobieta nie budziła w nim tak silnej reakcji jak dziewczyna, która zniknęła z hotelu po najgorętszej nocy jego życia. Nie zna ani jej imienia ani numeru telefonu. Chce ją znaleźć i zatrzymać dla siebie.

"Wygrywam bo porażka nie wchodzi w grę."


On jest przyzwyczajony do tego, że zawsze dostaje to czego chce, dla niej liczy się jedynie realizacja marzeń i rozwijanie kariery. Ona ma plan znaleźć faceta, on chce poszerzyć swoje horyzonty. Tylko czy zdają sobie sprawę w co się pakują? Holly ma moc aby go pokonać. Czy będzie jego nagrodą?

Ta książka zdecydowanie powinna trafić w ręce czytelników z grupy 18+. Śmiała, niemoralna i piekielnie erotyczna. Szalony, dominujący milioner i pewna siebie marzycielka to mieszanka wybuchowa. "Kasa i perwersje" przyciągnęła mnie okładką i opisem. To bardzo sympatyczna pozycja na leniwe wieczory. Która z nas oparłaby się seksownemu, pewnemu siebie biznesmenowi. Pierwszy tom serii stworzonej przez Meghan March to książka o unikalnym klimacie, która budzi do życia nieznane nam uczucia i emocje. Rzadko zdarza mi się wyciągać tak przedwczesne wnioski, ale tutaj jestem przekonana, że w kolejnym tomie będzie tylko lepiej. Sprzeczne uczucia i życiowe decyzje, które mogą zmienić życie o sto osiemdziesiąt stopni - to wszystko znajdziecie w tej niewielkiej powieści. Dodatkowo przesączona seksapilem atmosfera tylko dodaje tej książce smaku. Historia nieprawdopodobna i mało realistyczna jednak to najbardziej kocham w książkach, mogą przenieść nas w najmniej oczekiwane wydarzenia i stawiać przed nami całkowicie nieznany świat. Książka jest bardzo specyficzna i może nie spodobać się każdemu. Prosta historia, którą czyta się z czystą przyjemnością. Idealna na długie zimowe wieczory.

Bardzo dziękuję Wydawnictwu Editiored za możliwość zrecenzowania tej książki.



środa, 22 grudnia 2021

PORZUCONA NARZECZONA MAGDALENA KRAUZE






 Tytuł: Porzucona narzeczona

Autor: Magdalena Krauze

Wydawnictwo: Jaguar

Liczba stron: 382

Moja ocena: 9/10






Zuzanna Wyżewska to zrównoważona, zasadnicza perfekcjonistka, analizująca wszystko na każdym kroku. Wraz z dwiema przyjaciółkami otworzyła i prowadzi własne biuro rachunkowe. Jej świat legł w gruzach a upokorzenie pali żywym ogniem, gdy niedoszły pan młody Kamil, zostawia ją przed ołtarzem. Sama nie wie co boli ją bardziej - wstyd i upokorzenie czy to, że z dnia na dzień zabrakło go w jej życiu. W dobrej formie utrzymują ją mama i przyjaciele, Basia, Dominika i Filip. Mężczyzna jest dla niej jak brat, który jest przy niej zawsze, gdy go potrzebuje. Złamane serce i suknia ślubna, której nigdy nie założy to może właściwie szczęśliwe zakończenie. Kamil mógłby stać się przyczyną jej nieszczęścia. Silne babki nie płaczą przez palantów. Nie da się na zawołanie odkochać i zapomnieć o mężczyźnie, z którym planowało się wspólne życie. W samotności analizuje całe swoje życie. W sercu kołaczą się uczucia a w jej głowie szaleje gonitwa myśli. Dodatkowo Zuza musi zmierzyć się z jego... powrotem. Porzucenie przed ołtarzem to nic w porównaniu z tym co na nią czeka! Czy odczaruje klątwę porzuconej narzeczonej? Czy zrozumie, że miłość zaczyna się od przyjaźni?

Może się wydawać, że kobiecie nie może przydarzyć się nic gorszego, jak porzucenie przed ołtarzem. Dowodem na to, że jest inaczej jest historia Zuzy, która właściwie nie mogłaby być bardziej wdzięczna swojemu byłemu narzeczonemu właśnie za to, że ją zostawił. Dzięki niemu jej życie zmieniło się o 180 stopni a ona wyruszyła w podróż życia. Kobiety potrafią podnieść się z najgorszego a wszystko dzieje się po coś. Przed Zuzą stoi jednak największe wyzwanie. Musi o kogoś zawalczyć, gdy jednocześnie ma związane ręce. Przekonuje się jak okrutny bywa los. Trudy życia i ciągłe komplikacje wzburzają spokojnym życiem Zuzy. Tłem dla burzliwych losów Zuzy są pozostali bohaterowie, poszukujący i pragnący znaleźć miłość.


Magdalena Krauze stworzyła wprost niesamowitą historię. Przyznam, że książka nie należy do najłatwiejszych. Autorka poruszyła tak wiele ważnych kwestii i ogrom wartości. Nie mogłam powstrzymać łez, zwłaszcza w drugiej połowie historii. Tylko ktoś, kto przeszedł przez coś podobnego zrozumie sens tej historii. Ja wiem - tylko moja historia nie zakończyła się szczęśliwie i nie mówię tutaj o porzuceniu przed ołtarzem. Przejmująca historia, bardzo dobrze napisana, szczerze, bez upiększeń ale też bez rozczulania się. Ogromnie polubiłam nie tylko Zuzę ale też i pozostałych bohaterów. Każdemu życzę takiego Filipa przy swoim boku.

"Porzucona narzeczona" to historia prawdziwej miłości. Nie cukierkowej tylko głębokiej, która zdarza się niezwykle rzadko. To powieść o sile, która potrafi przetrwać nawet to co najgorsze. Język jakim operuje autorka jest niezwykle prosty, naturalny i przyjemny. Mistrzowski poziom pisania, opisywane uczucia bezbłędne. Postacie ciekawe oraz intrygujące a sama fabuła pochłonęła mnie całkowicie. Ogromnie emocjonująca, trzymająca w napięciu i wzruszająca opowieść. Magdalena Krauze dotyka bardzo trudnej materii i robi to rewelacyjnie. Po takich powieściach zawsze mam mętlik i mnóstwo myśli w głowie. Jestem absolutnie zakochana w tej książce! To bardzo życiowa, prawdziwa historia, która podnosi na duchu. Pochłonęła mnie już od pierwszych stron. Jeżeli poszukujecie książki, która trafi prosto do Waszych serc i totalnie Was oczaruje to wybór jest prosty. Zawsze warto walczyć o swoje szczęście. Gorąco polecam!

Bardzo dziękuję Wydawnictwu Jaguar za możliwość zrecenzowania tej książki.



poniedziałek, 20 grudnia 2021

MĘSKI OBOWIĄZEK ANGELA WĘCKA


 



Tytuł: Męski obowiązek

Autor: Angela Węcka

Wydawnictwo: Editiored

Liczba stron: 210

Moja ocena: 8/10






Jagoda Worytko jest rzemieślnikiem. Wraz ze swoją ekipą stworzyła firmę, w której planuje i projektuje designerskie produkty. W końcu ma dość i chce zmienić coś w swoim życiu, uciec z przytłaczającej ją Warszawy. Ma za sobą trudną i traumatyczną przeszłość. Wizja rzucenia wszystkiego i wyjechania w bezpieczne Smolniki kończy się utratą panowania nad pojazdem i zakopania w piasku. Z opresji ratuje ją tajemniczy leśnik Konstanty Tiede. Życie w nowej rzeczywistości nie jest dla niej łaskawe. Tajemnicze zebranie, na które nie pozwolono jej wejść tylko potęguje ciekawość kobiety. To nie koniec dziwnych wydarzeń. Z trudem uchodzi z życiem, gdy stojąc nad jeziorem przypadkiem zauważa mężczyznę z zakrwawioną koszulą. Ktoś chce podważyć jej pamięć. Jagoda wie co widziała i nie da sobie wmówić, że to nieprawda. Leśniczy Kostek w dodatku wciąż insynuuje, że nie jest to miejsce dla kogoś takiego jak ona. Po okolicy krążą historie z morderstwami i zaginięciami w tle. Coś ją tam trzyma, wywołuje lęk, przywraca traumy ale i intryguje. Miały to być zwyczajne, spokojne wakacje od życia. Stają się powoli koszmarem...

Las bywa jednocześnie tajemniczy i złowrogi. Spacer wśród drzew, zanurzenie się w leśną szczególną atmosferę, wkroczenie na leśną ścieżkę potrafią poprawić samopoczucie, zmniejszyć zmęczenie i uczucie niepokoju. Złowroga zielenina, grząska ziemia, niezmącona tafla jeziora. Zwykłe na pierwszy rzut oka Bory Tucholskie noszą w sobie tajemnicę. Główna bohaterka znalazła się jednak w nieodpowiednim miejscu i o nieodpowiedniej porze. Niestety jej życie prywatne to kołowrotek, który ma swój początek w przeszłości. Jedno zdarzenie zmienia wszystko. Na jaw wychodzą kolejne tajemnice a ich tempo nie pozwala stwierdzić, komu można zaufać.


Ból, żal, smutek, ukryte intrygi, zamknięta społeczność z niechęcią patrząca na przejezdnych. Angela Węcka stworzyła powieść, która jest połączeniem kilku gatunków - romansu, sensacji i kryminału. "Męski obowiązek" to książka, która jest zróżnicowana na wielu płaszczyznach. Pozwala wtopić się do tajemniczego świata i składać układankę, której rozwiązanie nie będzie łatwe. Autorka zmusiła mnie do intensywnego myślenia. Nie pozwoliła odpocząć. Rozwiązanie zagadki wydawać by się mogło było na wyciągnięcie ręki - jakże się myliłam... Już na samym początku miałam swoje typy, uparcie szłam za nimi i jakie było moje zaskoczenie na końcu! Fabuła zawiera sporo wątków pobocznych, które śledzi się z zapartym tchem. Dzięki temu, że historia liczy zaledwie 210 stron, pochłonęłam tę książkę w jeden wieczór (co już o czymś świadczy).

"Męski obowiązek" to doskonale skonstruowana powieść obyczajowo - kryminalna. Książka mimo, że nie oferuje wartkiej akcji i szokujących jej zwrotów, przyciąga ciekawymi bohaterami, przemyślaną konstrukcją i fragmentami, które z ogromną ciekawością pochłaniałam. Do gustu bardzo przypadł mi styl i język jakim operuje autorka. Wszystko jest spójne i dodatkowo towarzyszy temu nuta tajemniczości. Angela Węcka potrafi przykuć uwagę odbiorcy. Stopniuje napięcie, tworzy dynamiczne i naturalne dialogi a także plastyczne i ciekawe opisy. Czekam na kolejną część!

Dziękuję Wydawnictwu Editiored za możliwość przeczytania tej książki.



poniedziałek, 13 grudnia 2021

JEDNO MAŁE POŚWIĘCENIE HILARY DAVIDSON


 



Tytuł: Jedno małe poświęcenie

Autor: Hilary Davidson

Wydawnictwo: Muza

Liczba stron: 416

Moja ocena: 9/10






Alex Traynor przez szesnaście lat pracował jako fotograf w strefach wojny. Ma trwale zakorzeniony strach przed snajperami. W swoim życiu niejedno już widział, wielokrotnie ocierał się o śmierć. Ma pełnoobjawowe ataki zespołu stresu pourazowego. Jego umysł się nie uspokoił i nie potrafi go wyciszyć nawet codzienna rutyna. Umysł często go zawodzi a wyobraźnia działa na najwyższych obrotach. Tylko jego narzeczona Emily, kobieta która kiedyś uratowała mu życie trzyma go przy zdrowych zmysłach. Poznali się w Syrii, Alex został postrzelony a Emily wyjęła kulę, która go trafiła. Mężczyzna zmaga się z koszmarami, dręczą go i nie odpuszczają. Stanowi zagrożenie dla siebie i innych. Pewnego dnia, gdy wraca do mieszkania przyłapuje w nim Dianę, która podaje się za znajomą Emily i bardzo chce się z nią skontaktować. W piątek Alex spotkał się z narzeczoną, pokłócili się i dziewczyna zniknęła. Przypadek? Podejrzenia spływają na Alexa ale i on nie ma pojęcia gdzie przebywa Emily. Ma za to potężne luki w pamięci. Zdezorientowany Alex wszczyna poszukiwania narzeczonej. Po piętach drepcze mu niestrudzona detektyw Sterling.

Kiedy narzeczona Alexa Traynora znika, detektyw Sheryn Sterling czuje się częściowo za to odpowiedzialna. W końcu, kiedy rok wcześniej po upadku z dachu zmarła inna kobieta powiązana z Alexem, była pewna, że jest winny - ale nigdy nie znalazła wystarczających dowodów, by go zamknąć. Cori pod wpływem środków odurzających spadła z dachu budynku, w którym mieszkał i nadal mieszka Alex. Najgorsze jest to, że mężczyzna nie może przypomnieć sobie tamtej nocy. Sheryn od śmierci Cori myśli tylko o tym by go ukarać i zależy jej by nikogo więcej nie skrzywdził. Od piętnastu lat jest policjantką i zna się na rzeczy. Sprawa zaginięcia Emily to dla niej priorytet. Pomoże jej ją rozwiązać partner w sprawie Rafael Mendoza. Czyżby zanosiło się na pierwszy od roku przełom w sprawie Traynora? A może to nie jego powinni szukać?


Alex to człowiek cierpiący na zespół stresu pourazowego i mający problem z narkotykami - żywa rana. Sam nie wie co jest prawdą a umysł płata mu figle. Jak ma odnaleźć narzeczoną jeśli gubi się we własnych wspomnieniach? Ciężkie ma zadanie do wykonania, w dodatku detektyw Sterling nie wierzy w ani jedno jego słowo ani mu nie ufa. Im więcej czasu im to zajmie tym mniejsze są szanse na odnalezienie Emily.

"Jedno małe poświęcenie" Hilary Davidson to naprawdę porządny thriller z wartką akcją. Historia stworzona przez autorkę mocno intryguje i wciąga. Potrafi przyprawić o dreszcze na ciele. Ofiary śmiertelne i zaginione w tajemniczych okolicznościach osoby oraz główny bohater ze znaczącymi lukami w pamięci. Akcja płynie wartko, nie ma czasu na przysypianie a nasza wyobraźnia ma co robić. Książka jest genialnym połączeniem kryminału i thrillera. Nie należy na pewno do "lekkich pozycji". Historię czyta się świetnie. Fabuła rozwija się stopniowo w odpowiednim dla czytelnika tempie. Pochłania całą uwagę, przez co czyta się ją nadzwyczaj szybko. Autorka serwuje nam oryginalnych bohaterów. Ciężko jest oderwać się od tej lektury. Dodatkowym plusem jest ukazanie historii z perspektywy kilku bohaterów. Niemałym zaskoczeniem jest rozwiązanie zagadki i zakończenie śledztwa. Czegoś takiego chyba się nie spodziewałam. Jest to pierwsza i mam nadzieję, że nie ostatnia książka autorki wydana na polskim rynku. Serdecznie polecam!

Dziękuję Wydawnictwu Muza za możliwość zrecenzowania tej książki.


 

czwartek, 9 grudnia 2021

FLAW (LESS) MARTA ŁABĘCKA





Tytuł: Flaw (less). Opowiedz mi naszą historię

Autor: Marta Łabęcka

Wydawnictwo: Editio

Liczba stron: 344

Moja ocena: 9/10








"Jeśli nie możesz być wystarczająco dobra, przynajmniej udawaj, że jest inaczej."

Josephine Sinclair chodzi do ostatniej klasy szkoły średniej. Każdego dnia katuje się nauką chcąc być najlepszą z najlepszych. Jej rodzina utrzymuje pozory idealnej. Są oziębli i wyniośli, przy czym ogromnie wymagający. Matka dokładnie zaplanowała kim będzie jej córka, a dziewczyna nigdy nie zadowoliła w pełni rodziców. Cena bycia idealną córką i dumą szkoły jest bardzo wysoka. Codzienna rutyna stanowi dla niej bezpieczny komfort. W życiu Josie nie ma miejsca na nowe znajomości. Więzi z przyjaciółmi stałyby się kotwicą trzymającą ją w mieście, z którego chce się uwolnić. Lodowa piękność wręcz nie może doczekać się chwili, w której wyrwie się od dotychczasowego życia. Odbierając pijaną przyjaciółkę Valerie z imprezy poznaje Chase'a. Udaje mu się wyprowadzić z równowagi Josie, która ma niewyczerpane pokłady spokoju. Pech chce, że będą zmuszeni przebywać ze sobą coraz więcej czasu. A może to nie pech...

Chase Sanderson na scenie czuje się jak ryba w wodzie. W każde słowo wkłada zżerające go uczucia. Nie zależy mu na dobrych ocenach a jego frekwencja pozostawia wiele do życzenia. Życie zraniło go wiele razy i dobrze wie, że może liczyć tylko na siebie. Wiecznie nieobecna, naćpana matka motywuje go do tego by coś w życiu osiągnąć. Towarzystwo przyjaciół pozwala mu zachować resztki normalności. Tłumi w sobie to co najlepsze. Zastanawia się co kryje się pod maską wyższości Josie.

Czy maski opadną i pokażą to co w nich autentyczne?



Ogromną siłą tej powieści i czymś co sprawia, że ciężko się od niej oderwać są bohaterowie. Josie to bardzo odpowiedzialna, inteligentna ale zniszczona przez rodziców dziewczyna. Stara się być kimś, kim tak naprawdę nie chce być. Broni się przed uczuciami, nie chce się angażować w nowe relacje bo wie jaki ma plan i cel w życiu. Chase to charyzmatyczny i twardy chłopak. Życie go nie oszczędzało. Oboje są ogromnie samotni i mają ze sobą wiele wspólnego. Nie przypuszczali, że będą tak dobrze się rozumieć mimo, że pochodzą z dwóch różnych światów. Zabierają nas w bardzo życiową podróż. Tylko czy ich kotwice są zarzucone na tyle mocno, by przetrwały szalejący sztorm emocji? I czy odważą skoczyć z klifu wprost w odmęty miłości?

Najnowsza książka Marty Łabęckiej, która swoją drogą jest debiutem, bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Brakuje mi słów by opisać emocje, które towarzyszyły mi podczas czytania. Nawet teraz czuję ucisk i ogromne wzruszenie, gdy myślę o tej historii. Bohaterowie są niesamowici, wydają się tacy realni. Książka rozbiła moje serce na drobne kawałeczki a później je posklejała. Wszystko do siebie idealnie pasuje. Przyjemność z oddania się dobrze skonstruowanej fabule była niezwykle silna. Zachwycił mnie styl pisania autorki oraz niezwykłe opisy i mądre cytaty. "Flaw (less)" to opowieść o poszukiwaniu siebie, akceptacji oraz miłości, świeżej jak morska bryza. To lektura, która wywoła mnóstwo emocji i dostarczy zarówno wzruszeń jak i rozbawi. Choć część rzeczy można z łatwością przewidzieć to jest to historia, która chwyta za serce i warto ją przeczytać. Warto również oddać jej serce. Polecam i czekam na więcej?

Bardzo dziękuję Wydawnictwu za możliwość przeczytania tej książki.


niedziela, 5 grudnia 2021

SZELEST MAŁGORZATA SOBCZAK







 Tytuł: Szelest

Autor: Małgorzata Oliwia Sobczak

Wydawnictwo: W.A.B

Liczba stron: 352

Moja ocena: 9/10






"Masz nową lokalizację."

Alicja Grabska jest dziennikarką lecz jej kariera zawodowa nie potoczyła się tak, jak sobie wymarzyła. Pracuje w dziale Okazje w Dzienniku Trójmiejskim. Szef prosi ją o przetestowanie nowej aplikacji Place to Rest, która wskazuje na mapie różne miejsca mniej lub bardziej dziwne. Wyznacza współrzędne podróży działając na zasadzie intencji. Alicja chciała zobaczyć coś inspirującego. Telefon i aplikacja zaprowadziły ją w miejsce dość niestandardowej scenerii. Następna lokalizacja doprowadza ją do miejsca zbrodni młodej licealistki. Zaczyna robić się coraz bardziej tajemniczo i niebezpiecznie. Alicja wierzy, że to aplikacja doprowadziła ją do ciała, tym bardziej, że zauważa zależność lokalizacji i jej związek z przeszłością dziennikarki. Przeszłość na każdym kroku daje o sobie znać. Kolejne zbrodnie, porcelanowe odłamki, które tworzą mapę i Alicja znajdująca się w samym środku wydarzeń, które zaczynają wymykać się spod kontroli. Jaką historię tworzą razem te zbrodnie?

Minął miesiąc od tragicznych wydarzeń w sopocki lesie. Zamordowano tam młodą studentkę dziennikarstwa - podcięto jej gardło i wszystko wskazuje na to, że zabójcy nawet nie drgnęła ręka. Detektyw Oskar Korda tkwi w punkcie wyjścia, żadnego podejrzanego, zero śladów. Nie ma tropu a zabójca grasuje na wolności. Wszystko zmienia, się gdy zamordowana zostaje kolejna dziewczyna. Ofiary łączy wiele czynników tylko jaki związek ze sprawą ma dziennikarka? Alicja i Oskar już się spotkali. Teraz muszą się spieszyć bo zabójca wybiera kolejną ofiarę.


"Pamięć to zwodnicza sprawa. Z biegiem lat przebiegle wydobywa z nas to, co dawno zapomniane."

Małgorzata Oliwia Sobczak kolejny raz swoim rewelacyjnym stylem wciąga nas w bardzo mroczną, chorą i przerażającą fabułę. Pełno w niej napięcia, brutalności i śledztwa, które może kogoś kosztować życie. Akcja jest wartka, bohaterowie świetnie wykreowani. Nie są wyidealizowani - o nie! Wręcz przeciwnie, są to osoby, które w życiu dowiedziały się co to okrucieństwo i brutalność. Dwutorowość fabuły pozwala na śledzenie wydarzeń z przeszłości i przyszłości. Całość została bardzo umiejętnie przepleciona nutą erotyki, co biorąc pod uwagę całokształt wypadło całkiem nieźle. Karty odkrywane są powoli, dzięki czemu sami możemy prowadzić śledztwo, którego i tak nie rozwiążemy. Dlaczego? Autorka sprytnie wyprowadzi nas w pole... a raczej w las.

"Szelest" to thriller bardzo na czasie, gdzie rządzą aplikacje i każda nowa podbija świat. Nieszablonowa fabuła zwiastująca pełen napięcia thriller, niezbyt długie rozdziały, tajemnicza okładka i estetyczne wydanie powodują, że całą historię czyta się bardzo sprawnie. Powieść Małgorzaty Sobczak jest bardzo dynamiczna i tworzy spójny całokształt. "Szelest" to prawdziwa uczta z żądnym krwi mordercą w roli głównej. To przykład solidnego thrillera z poprawnie skrojoną intrygą, który jak najbardziej może aspirować do miana jednej z lepszych i ciekawszych realizacji założeń gatunku. Pomysłowa, trzymająca w napięciu, zapadająca w pamięć. Jest w stanie spełnić oczekiwania nawet szczególnie wybrednych miłośników thrillerów. Książkę oczywiście polecam i czekam na więcej!

Dziękuję Wydawnictwu W.A.B za możliwość zrecenzowania tej książki.



czwartek, 2 grudnia 2021

ŻOŁNIERSKIE SERCE TOMASZ BETCHER

 





Tytuł: Żołnierskie serce

Autor: Tomasz Betcher

Wydawnictwo: W.A.B

Liczba stron: 416

Moja ocena: 10/10




Plutonowy Piotr Walczak stał się narodowym antybohaterem. Oskarżono go o czynną napaść na przełożonego podczas misji stabilizacyjnej w Afganistanie. Trwa proces, w którym domaga się odszkodowania w związku z trwałym uszczerbkiem na zdrowiu. Stał się pożywką dla dziennikarzy a jego twarz przewijała się w każdych wiadomościach. Po rozstaniu z narzeczoną nic go już nie trzyma w Trójmieście. Uciekając przed medialną nagonką i ciągłymi oskarżeniami, przyjeżdża do niewielkiej miejscowości, w której odziedziczył dom po dziadku. Nie pamięta zbyt dobrze dziadka ale cieszy się, że nikt tutaj nie wtrąca się w jego sprawy i w jego życie. Walczył w wojsku o to aby nie pozbawiono go godności i nie złamano mu życia. Wie co to ból zranionej dumy. Musi mierzyć się z objawami PTSD, zespołu stresu pourazowego co mogłoby złamać niejednego silnego człowieka. Sprawy zaczynają układać się inaczej niż można by się spodziewać w momencie, w którym poznaje swoich sąsiadów.

Dziadek Piotra, Stefan, był właścicielem potężnego domu na wzgórzu zwanego willą dyrektora. Emilia to była wychowanka domu dziecka. Po opuszczeniu placówki to właśnie starszy pan zapewnił jej dach nad głową. Emilia Sadowska opiekuje się chorym bratem Jankiem i siostrą Natalią. Jest to jej przyrodnie rodzeństwo a ona znajduje się w bardzo trudnej sytuacji. Liczy się dla niej tylko zapewnienie bytu dla siebie i swojego rodzeństwa. Niespodziewane pojawienie się właściciela domu poważnie zaburzyło jej spokój. Poświęciła własne ja dla szczęścia najbliższych i wciąż zmaga się ze strachem co przyniesie
kolejny dzień. Oboje mają dość bałaganu w swoim życiu i spory bagaż doświadczeń. Czy uda jej się dojść do porozumienia z nowym sąsiadem?


Nawyki są jak blizny, stają się mniej widoczne ale ma się je do końca życia. Autor z ogromną wnikliwością wplótł w tę historię trudne, społeczne tematy. Ukazał jak media potrafią zniszczyć życie człowiekowi, który sam zmaga się z demonami. O tym co misje zostawiają w sercu i duszy każdego żołnierza. Dzieciństwo w domu dziecka, brak miłości rodziców, alkoholizm, depresja i konieczność radzenia sobie z ogromną odpowiedzialnością, gdy nie ma się wsparcia najbliższych. Historia młodej dziewczyny, która stara się jak może zapewnić byt swojemu rodzeństwu codziennie licząc każdy grosz.  To książka o opiece nad chorym bratem i sile bezwarunkowej miłości. Oj, ta lektura jest ogromnie wartościowa. Nie jest to żaden ckliwy romans lecz historia z tak wielkim i ważnym przesłaniem. Tak fundamentalne kwestie zostały przedstawione w tej pozornie lekkiej historii. Czytając tę książkę mamy wrażenie jakby autor sam zabrał nas na misję, obrzucił gradem tylu problemów i skłonił do refleksji. Zbieram szczękę z podłogi i chylę czoła tak cudownej, przenikliwej i chwytającej za serce historii.

"Żołnierskie serce" nie kończy się banalnym happy-ende'em. Postacie są ciekawe, każda z nich wnosi coś wartościowego do fabuły a brata Emilki - Janka nie da się nie pokochać. Muszę też wspomnieć o moim ulubionym sposobie narracji z punktu widzenia każdego z bohaterów. Retrospekcje pozwalają nam poznać głównego bohatera. Jego dzieciństwo, miłość, stawienie się na wojskowej komisji lekarskiej, służbę w wojsku. Tę lekturę czyta się z rosnącym zainteresowaniem, a całość przykuwa uwagę, aż do zaskakującego finału. Wraz z bohaterami meandrujemy aby koniec wbił nas po prostu w fotel - a to dlatego, że ta historia jest zupełnie inna niż wszystkie. "Żołnierskie serce" to przede wszystkim rollercoaster emocji, od radości po smutek i łzy. Takie książki dają nadzieję. Łamią serce zawartym w nich bólem ale pozwalają wierzyć, że ze wszystkiego można się podnieść. Cudowna książka, kolejna pokochana w tym roku. Czy da się uleczyć żołnierskie serce? Przekonajcie się sami!

Dziękuję Wydawnictwu W.A.B za możliwość zrecenzowania tej książki.



wtorek, 30 listopada 2021

RUSSIAN DEVIL CORDELIA FROST






Tytuł: Russian devil

Autor: Cordelia Frost

Wydawnictwo: Editiored

Liczba stron: 208

Moja ocena: 9/10






"Wlepiłam zszokowane oczy w jego twarz. Bezwiednie rozchyliłam usta, a on jak na zawołanie wyciągnął dłoń w ich kierunku. Odchyliłam głowę i posłałam mu wściekłe spojrzenie. 
- Nazwisko nie daje ci prawa do robienia takich rzeczy.
- Moje nazwisko to Aristow i sprawia, że mogę wszystko."

Rodion Aristow powoli przygotowuje się do objęcia stanowiska po swoim ojcu. Jego nielegalne interesy uczyniły go głową przestępczej organizacji. Rodion aby przejąć pałeczkę po ojcu musi studiować. Życie chłopaka to najgorętszy temat plotek. Ma wygląd, pieniądze i władzę. Nazywany złotym dzieckiem mafii i bożyszczem studentek. Zawsze jest panem sytuacji i nie daje łatwo za wygraną. Ma to co chce i śmiało korzysta ze swojej władzy. Nie rozumie słowa nie a pewna zadziorna studentka używa go nazbyt często.

Życie Mavis Belov przebiega według planu ułożonego przez ojca. Zadecydował on o jej studiach, zapisał do najbardziej prestiżowej i najdroższej uczelni na kierunku zarządzanie. W przyszłości ma zająć się siecią hoteli - rodzinnym interesem. Nie może się sprzeciwić, dlatego daje z siebie wszystko. Na balu charytatywnym zostaje zauważona przez diabelnie przystojnego księcia mafii. Kolejny raz wpadają na siebie podczas imprezy, na którą zabiera ją przyjaciel. Mavis pakuje się w kłopoty a on zjawia się w odpowiednim miejscu i czasie ratując ją z opresji. Aristov rozpoczął grę i bardzo chce ją do niej wciągnąć. Zacierają się granice pomiędzy dobrem i złem. To spotkanie na zawsze odmieni losy tej dwójki...

W ich świecie liczą się tylko koneksje rodziny i zawartość portfela. Mavis nie zna zasad gry do której została wciągnięta. Dziewczyna jest introwertyczką i nie lubi gdy coś idzie nie po jej myśli. Rodion sieje spustoszenie w jej dotychczas poukładanym życiu. Skryty, tajemniczy i diabelnie uparty. Ten typ mężczyzn jest bardzo niebezpieczny. Przyciąga kobiety jak magnez. To chodzący wulkan gotów w każdej chwili wybuchnąć. Mavis musi walczyć ze swoim rozumem. Nie wie czy może zaufać mężczyźnie, który zwiastuje tylko kłopoty. Ich relacja to prawdziwa jazda bez trzymanki. Pojawia się pytanie - czy Rodion chce tylko jej ciała czy może też jej duszy?


Ciężko uwierzyć, że "Russian devil" to debiut Cordelii Frost. Autorka posiada bardzo drapieżny styl pisania. Gdy zaczynałam czytać tę książkę nie spodziewałam się, że aż tak mnie wkręci. Rozgrywana akcja cały czas jest bardzo szybka i pełna dynamizmu co uwielbiam. Mafia, miłość, kłopoty, zemsta. Wszystko jest ujęte w tym jednym wydaniu. Tę książkę czyta się błyskawicznie, nie mogąc się oderwać. Znalazłam w niej wszystko co lubię w tego typu książkach. Brutalność, strach, niebezpieczeństwo, okrucieństwo i uczucie. Autorka bardzo umiejętnie buduje napięcie a wyraźne zwroty akcji powodują, że nie ma tu miejsca na nudę.

Nieprzewidywalność i niebezpieczeństwo sprawiają, że ta historia jest mroczna i zaskakująca. To książka, którą pochłania się w jeden wieczór. Fabuła ciekawa, akcja nie nudzi, wyraziście wykreowani bohaterowie. To idealny romans, jest napięcie i chemia między bohaterami. Styl pisania jest bardzo przyjemny w odbiorze. Cordelia Frost ma niewątpliwy dar tworzenia słowa tak, aby tylko czytać, czytać i czytać. Fabuła książki trzyma czytelnika za gardło w napięciu, aż nie doczyta do ostatniej strony. Polecam na przyjemny wieczór z książką.

Bardzo dziękuję Wydawnictwu Editiored za możliwość zrecenzowania tej książki.



poniedziałek, 29 listopada 2021

ZNIEWALAJĄCY OPIEKUN KRISTEN ASHLEY






Tytuł: Zniewalający opiekun

Autor: Kristen Ashley

Wydawnictwo: Akurat

Liczba stron: 512

Ocena: 9/10





Hector Chavez był utajnionym agentem DEA, który zmiótł w drobny pył imperium bezwzględnego barona narkotykowego. Niewiarygodnie pewny siebie mężczyzna z pochodzenia jest Meksykaninem z krwi i kości. Z takimi jak on się nie zadziera. Podczas wykonywania zadania pod przykryciem poznaje Sadie, piękną córkę mafiosa. Pewnej późnej nocy Hector poznaje smak prawdziwej Sadie i to wstrząsa jego światem. W dodatku dobrze wie, że dziewczyna po kryjomu pomaga mu i przekazuje informacje o ojcu. Pomimo odczuwanego pociągu nie jest łatwo przebić się przez tarczę jaką stworzyła wokół siebie Lodowa Księżniczka.

Sadie Townsend mimo, że ma za sobą 29 lat życia jest bardzo samotna. Nie ma przyjaciół, ponieważ ludzie zawsze wykorzystywali ją, by zyskać wpływy jej ojca, bogatego człowieka pałającego się brutalnymi i nielegalnymi interesami. Boi się dopuścić kogoś bliżej by nie zostać skrzywdzona. Sadie przez cały czas, na okrągło gra swoją rolę Lodowej Księżniczki. Kiedy uwolniła się od duszącej obecności ojca pojawiło się nowe zagrożenie, dużo gorsze od wszystkiego z czym musiała sobie radzić wcześniej. Zaczęła się walka o tron. Ricky Balducci i jego bracia postanowili, że kto zdobędzie Sadie, zdobędzie władzę. Sadie pragnie wynająć agencję detektywistyczną, w której pracuje Hector, do obrony personalnej, jednak oni odrzucają zlecenie. Ona jest teraz celem. Wie jak działa ten świat. Sprawy przybierają nieoczekiwany obrót, gdy dziewczyna zostaje porwana, brutalnie pobita i zgwałcona. Hector rzuca wyzwanie Lodowej Księżniczce. Czy odpuści i pozwoli by maska opadła? Czy w końcu będzie bezpieczna?

Życie Sadie należało do niej, to ona decydowała co się w nim stanie i miała nad wszystkim pełną kontrolę. Teraz nikt tego nie respektuje. Należą do dwóch różnych światów. Ona nie wie co to znaczy przyjaźń, miłość i poczucie bezpieczeństwa. Nie ma rodziny, z którą mogłaby dzielić tak bardzo jej potrzebne więzi. Hector wie, że za maską Lodowej Księżniczki kryje się druga Sadie. Działa cierpliwie, ze spokojem i opanowaniem. Hector czeka aż Sadie sama do niego przyjdzie.


Historia ma bardzo brutalny początek. W historii Sadie jest coś głębokiego, coś co boli. Dziewczyna została zmuszona do odegrania roli. Nikt tak naprawdę jej nie zna, ponieważ ona nie zna siebie. Bardzo odważnie wchodzi w sytuacje, które ją przerażają zakładając emocjonalną zbroję. Gubi się i nie może odnaleźć tej właściwej Sadie. W tej historii dużo się działo, zwłaszcza dramatów. Mamy tutaj wiele warstw i mnóstwo postaci w grze. Mimo, że każdą książkę autorki można czytać osobno to lekko pogubiłam się w mnogości bohaterów. Później było już jednak dużo lepiej, dlatego nie warto poddawać się na samym początku. Niebezpieczna profesja facetów nie pozwala na spokojne poznawanie się. Buzujący testosteron i charakterne kobiety to mieszanka wybuchowa.

Kristen Ashley to niesamowita gawędziarka. Mimo, że "Zniewalający opiekun" to dość spory grubasek nie będziemy się nudzić. W tym tomie robi się poważnie, pojawia się ukłucie niepewności co do losów bohaterów i tego, że coś pójdzie nie tak. Będzie niebezpiecznie, gorąco ale też i namiętnie. Nie zawiodłam się. Kolejna przyjemna lektura. Wyraziste postacie, zadziorni bohaterowie, walka o uczucia i mnóstwo wzruszeń. Jeśli ktoś kocha tę serię, to nie muszę go zachęcać. To kolejna część serii, która niezwykle przypadła mi do gustu. Wielki dramat i zamieszanie, dużo napięcia, dwa serca pełne miłości - wszystko to znajdziecie w książce "Zniewalający opiekun" Kristen Ashley. Przeczytajcie!


Dziękuję Wydawnictwu Akurat za możliwość przeczytania tej książki.



piątek, 26 listopada 2021

KAŻDE TWOJE SŁOWO MARTA REICH






Tytuł: Każde twoje słowo

Autor: Marta Reich

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka

Liczba stron: 400






"Nawet nie zauważyła, kiedy komputer i kawa wyleciały jej z rąk, a przed oczami zrobiło się ciemno. Serce waliło jej jak oszalałe, kiedy gorączkowo powtarzała w myślach niczym zaklęcie: To niemożliwe. Niemożliwe!

Nie była jednak w stanie się uspokoić, bo przecież zrozumiała od razu, jeszcze zanim zobaczyła jego twarz.

To był on.

Nie było co do tego żadnych wątpliwości."

Karolina Nizińska jest szefową działu kreatywnego, który obsługuje wszystkie marki dużego koncernu. Ma 37 lat, chłopaka Piotra, mieszkanie, pracę ale czegoś jej w życiu brakuje. Znajduje się bardzo daleko od miejsca, w którym przed piętnastoma laty pragnęła się znaleźć. Piętnaście lat to bardzo długo i dużo się w tym czasie zmieniło. Nie ma już tej młodej aspirującej artystki, której całym życiem było malowanie. Przeszłość należy zamknąć i zapomnieć jeśli pragnie ułożyć sobie życie. Jej ostoją jest przyjaźń z Anką, z którą znają się od liceum. Było minęło, zamknięty rozdział ale Karolina cały czas się zadręcza. Sytuacja komplikuje się w momencie, w którym dowiaduje się, że do jej firmy przyjeżdża Anglik Jack Stowe, współwłaściciel z funduszu, który kupił część udziałów w ich firmie. Sytuacja w jakiej się znalazła jest absurdalna. Na to spotkanie oboje nie są przygotowani ani mentalnie ani emocjonalnie. Próbowała o nim zapomnieć a teraz przeszłość uderza w nią ze zdwojoną siłą. On nie daje po sobie poznać, że ją pamięta.

Przenieśmy się teraz do 1999 roku. Nelson wraz z przyjaciółmi wybiera się na imprezę halloweenową. Studenckie życie to dla nich imprezy, wieczny podryw i modne ubrania. Łączy naukę z bogatym życiem towarzyskim. Na wspomnianej imprezie widzi piękną dziewczynę w stroju motyla o niesamowitych oczach. Nie może przestać o niej myśleć, cały czas siedzi w jego głowie. Szybko staje się najważniejszą osobą w jego życiu i kocha ją coraz mocniej. Nawet idealna miłość bywa jednak wystawiona na próbę.


Jack jest wielką szychą. Zrobił kolosalną karierę awansując na coraz to wyższe stanowiska. Londyńskie życie i ciężka praca wypełniają mu wszystkie dni. Wiedzie luksusowe życie i może mieć wszystko czego tylko zapragnie ale czy posiada to, czego pragnie jego serce? Przyjeżdża do Warszawy na kilka tygodni. Ma prześledzić pracę każdego działu w firmie, w której jest współwłaścicielem. Karolina to piękna, inteligentna, pewna siebie i zadziorna kobieta. Ma za sobą bardzo bolesną i trudną przeszłość. Życie jej nie oszczędzało. Ten kto uśmiecha się najszerzej nosi w sobie największy ból. Bolesne wspomnienia wdzierają się w jej serce. Tamto życie skończyło się dla niej 5 września 2002 roku. Dlaczego? Dlaczego artystka z pasją do malowania, której kariera rozkwitała wylądowała w korporacji? Co łączy dwie przestrzenie czasowe i wydarzenia z 1999 roku? Kim jest dla Karoliny Jack Stowe?

"Każde twoje słowo" to historia o utraconych marzeniach, zaprzepaszczonych szansach i złych decyzjach. To bardzo dojrzała, chwytająca za serce i życiowa powieść. Historia walki o miłość, walki o złożone obietnice. Autorka posiada wspaniały warsztat pisarski i potrafi zaczarować czytelnika słowem. Daje nadzieję, wypełnia nasze serca wachlarzem uczuć i pozostawia nas z ogromem refleksji. Książka wywarła na mnie duże wrażenie. Życiowa, piękna, powodująca że nie jedna łza zakręci się w oku. Ta lektura nie pozwala od siebie odejść. Przeczytałam ją w kilka godzin bo nie potrafiłam przestać. Przeplatanie przeszłości z teraźniejszością to świetny zabieg, który tworzy przyjemną aurę do czytania. Marta Reich stworzyła historię miłości, która jest trudna, piękna ale nie oczywista. Dużo w niej nieporozumień i cierpienia. Jest to jedna z piękniejszych książek jakie czytałam. To historia prawdziwej miłości, która może wiele przezwyciężyć. Moim zdaniem to totalny must - read! Lektura bardzo potrzebna w życiu każdego z nas. Nie czytajcie bez zapasu chusteczek. Gorąco polecam!

Moja ocena: 10/10

Bardzo dziękuję Pani Marcie Reich oraz Wydawnictwu Prószyński i S-ka za możliwość zrecenzowania tej książki.