Autor: Paula McLain
Wydawnictwo: Mando
Liczba stron: 416
Moja ocena: 9/10
Anna Louise Hart od kilku lat pracuje w Bay Area nad inicjatywą o nazwie Projekt Reflektor skupiającej się na przestępstwach seksualnych oraz przestępstwach wobec dzieci uprowadzanych i mordowanych przez nieznajomych, porywanych lub obezwładnianych przez członków rodziny albo stających się celem alfonsów i potworów, potajemnie sprzedawanych i odsprzedawanych. Kobieta trafia do swojego rodzinnego miasta mając nadzieję, że Mendocino zdoła jej pomóc dojść do siebie i zapomnieć o traumatycznych wydarzeniach, które przydarzyły się w jej życiu. Tymczasem pełne jest duchów i wiadomości. Na miejscu okazuje się, że zaginęła piętnastoletnia dziewczyna, której matką jest znana autorka. Zaginiona nastolatka pojawia się ciągle w jej głowie. Wszystkie znaki mówią jedno - ma odnaleźć Cameron Curtis. Nie z własnej woli musiała oddalić się od dawnego życia, musi przetrwać niewyobrażalnie ciężkie chwile i wyzwolić się od pustki, chaosu i strachu. Anna musi uporać się z ciężarem, który niosła już wcześniej wychowując się w rodzinie zastępczej. Okazuje się również, że zaginionych nastolatek jest więcej. Pojawia się sprawa dwunastolatki uprowadzonej z własnego pokoju. Anna Hart rozwikłała dziesiątki spraw tajemniczych morderstw i poznała najciemniejszą stronę ludzkiej natury. Czy uda jej się rozwiązać sprawę, która nie daje jej spokoju oraz poukładać na nowo swoje życie?
Byłam całkowicie pochłonięta piękną prozą i poruszającą fabułą. Na stronach tej historii poruszane są ciężkie tematy. Dostałam wielowarstwową i skomplikowaną zagadkę kryminalną. „Gdy gwiazdy ciemnieją” czytałam z przyspieszonym oddechem, nie chciałam jej odkładać. Moim największym pragnieniem było odnalezienie porywacza wraz z Anną i społecznością Mendocino. Autorka stworzyła brutalną historię, z której cierpienie wydziera z każdej strony. Jest to powieść wstrząsająca, rozrywająca serce. „Gdy gwiazdy ciemnieją” nie jest thrillerem z szybkim tempem, lecz ważniejsza od ciągłych zwrotów akcji jest tutaj tajemnica. A sekretów w tej historii nie brakuje, nie spotkamy tu postaci nieskazitelnych, każdy ma coś za uszami. "Gdy gwiazdy ciemnieją" to tytuł, który ogromnie zaskakuje. Nie spodziewałam się, że ta książka będzie tak dobra. Tak mroczna, niepokojąca i dopracowana w każdym calu. Na pewno zapamiętam ją na bardzo długo.
Bardzo dziękuję Wydawnictwu Mando za możliwość przeczytania tej książki.