Autor: Kinga Litkowiec
Wydawnictwo: Akurat
Liczba stron: 320
Moja ocena: 10/10
"Zagram w grę braci Di Caro - będę udawać kogoś, kim nie jestem. Nawet jeśli miałabym to robić do końca życia. Tylko tak przetrwam."
Kylie Scott jest skazana na los jaki określił jej ktoś inny. Rodzice związali ją z przyszłym donem. Zdecydowali, że będzie żoną Cristiano Di Caro. Ma trafić do domu mafii i wyjść za przyszłego jej szefa. Nie może uciec i wmawia sobie, że to zły sen. Nie wie czy bardziej jest zła czy zraniona. Jest bezsilna, zamknięta i pozbawiona prawa decydowania o sobie. Ochroniarze pilnują jej cały czas i śledzą każdy jej krok. Nie ma pojęcia czego może się spodziewać. Czuje się oszukana i zdradzona przez własnego ojca i Marco. Jeszcze nigdy nie była tak bezradna. Nie wie na czym stoi. Towarzyszą jej same tajemnice i nie wie komu może wierzyć. Ich świat rządzi się innymi prawami, prawami których nigdy nie zrozumie ale będzie musiała się do nich dostosować. Życie tam nauczyło ją walczyć o siebie. Niestety Cristiano działa na nią zbyt mocno by mogła bez końca się opierać. Jego obecność to jednak coś dobrego. Daje jej bezpieczeństwo choć więź jaką nawiązali jest dość pokrętna. W dodatku przyszły teść jest urzeczywistnieniem najgorszych koszmarów a narzeczony trzyma coś przed nią w tajemnicy. Jakie tajemnice odkryje Kylie?
Zdradzona i oszukana przez najbliższych dziewczyna trafia do złotej klatki, gdzie kobiety nie mają żadnych nawet najmniejszych praw. Nie wiadomo czy ktoś stoi tutaj po jej stronie. Od samego początku bardzo mocno kibicowałam głównej bohaterce. Widać, że przeszła dużą przemianę w porównaniu do części pierwszej. Dużo tutaj silnych emocji, sekretów i niespodziewanych zwrotów akcji. Cristiano znów skradł moje serce i bardzo go polubiłam. Ten mafioso nie zapomniał co to uczucia i szacunek. W dodatku trwają niebezpieczne rozgrywki i porachunki w świecie mafii. Wszystko może się wydarzyć.
Bardzo dziękuję Wydawnictwu Akurat za możliwość przeczytania tej książki.